Nowe kształty karabinka MSBS-5,56
Zdjęcie: Grzegorz Hołdanowicz/źródło: Altair.pl |
Modele były intensywnie testowane pod kątem ergonomii i wykryto sporo wad w pierwotnym projekcie:
- brak możliwości wykonania szybkiej zmiany magazynka w bezkolbowcu i zatrzymania suwadła przy usuwaniu zacięcia II stopnia,
- problemy z sięgnięciem do dźwigni zwalniania suwadła podczas szybkiej wymiany magazynka w obu karabinkach,
- niezbyt ergonomiczne rozmieszczenie dźwigni bezpiecznika/przełącznika rodzaju ognia i zwalniania magazynka w układzie bezkolbowym (szybka wymiana magazynka trwała średnio 4,39 s w bezkolbowcu i 2,26 s w odmianie klasycznej),
- tendencje do ranienia dłoni o grzbietową szynę montażową podczas przeładowania,
- niezbyt komfortowe usytuowanie dźwigni napinania (stwarzające podczas strzelania niebezpieczeństwo uderzenia w kciuk, jak również przeszkadzające w obsłudze broni po zamocowaniu celownika lub latarki),
- możliwość poparzenia dłoni o komorę gazową lub lufę w karabinku bezkolbowym (ze względu na brak łoża),
- możliwość uderzenia tylnej części komory zamkowej w twarz podczas szybkiego złożenia się do strzału z karabinka klasycznego
- brak gumowej stopki w karabinku bezkolbowym, utrudniające szybkie złożenie się do strzału.
Jak widać, wady były dosyć poważne ale w nowych modelach zostały one usunięte. Zmiany ponadto dotyczyły:
- nowego płaszcza komory zamkowej (wyciętego w przedniej części i umożliwiającego zastosowanie 250-mm lufy),
- komory spustowej karabinka kolbowego (zintegrowanej z chwytem pistoletowym ze względu na obniżenie masy zespołu i przenoszenie narzędzia do wymiany lufy),
- manipulatorów (możliwie jednakowych i odpowiednio położonych w obu karabinkach, aby nie komplikować szkolenia strzelców),
- łoża (w dwóch odmianach aluminiowej z zespołem szyn montażowych i z tworzywa sztucznego),
- obsady kolby (obejmującej płaszcz komory zamkowej, skracającej długość bezkolbowca),
- kolby (umieszczenia zatrzasku ruchomej stopki i wysuwanej poduszki policzkowej),
- komory spustowej bezkolbowca (z zintegrowanym chwytem położonym maksymalnie blisko gniazda magazynka, aby nie zwiększać długości broni),
- nakładki przedłużającej komorę zamkową bezkolbowca (w wersji długiej i krótkiej),
- poduszki policzkowej (wymuszającej podniesienie linii celowania),
- stopki bezkolbowca wraz z obsadą (o podobnym kształcie jak w karabinku kolbowym).
Oprócz niepodważalnego efektu użytkowego, nowa wersja karabinka wygląda po prostu ładniej i bardziej nowocześnie.
Źródło: Altair.pl
0 komentarzy :